Witam wszystkich w nowym roku! I jak pięknie, że pierwszy post może być pełen zdjęć ukończonej pracy. Motyle wyprane i wyprasowane czekają na ramę. Nie wiem jaką będą miały oprawę i gdzie zawisną, ale fajnie, że w końcu są całe.
Oto seria zdjęć:
A jeszcze mogę się pochwalić jedną rzeczą. Przed świętami wygrałam w świątecznej zabawie u Beaśki pięknego renifera. Dotarł do mnie akurat w wigilię.
Pozdrawiam :)
Piękne motyle. No i gratuluję nowego domownika - wiedział kiedy przybyć ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kolekcja jak żywa :) Bardzo dobra zapowiedź Nowego Roku :)
OdpowiedzUsuńPiękne motyle :) Gratuluję wygrania renifera
OdpowiedzUsuńpiękne są
OdpowiedzUsuńPiękne motyle, reniferek uroczy:)
OdpowiedzUsuńPiękne motylki :) a jakiej firmy wzór?
OdpowiedzUsuńJak w tytule posta :) Thea Gouverneur :)
UsuńPiękna kolekcja motyli. Reniferek słodki.
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują te motyle :).
OdpowiedzUsuńRenifer jest cudny :). Gratuluję wygranej.
Wspaniałe!
OdpowiedzUsuńufff. cieszę się , że dotarł:)
OdpowiedzUsuńPiękne motyle, będzie śliczny obraz. A jakiego cudnego reniferka wygrałaś!
OdpowiedzUsuńPiękny zbiór motyli :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!!!!!
OdpowiedzUsuńMarzyły by mi sie takie, lub angielski ogród,ale zajeta miniaturkmi nigdy takich sobie nie wyhaftuję...-(((
Śliczne są te motylki! Takie kolorowe, takie letnie, aż lata mi się chce :))
OdpowiedzUsuńmotyle-prześliczne, gratuluję ukończenia ich :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne motyle.
OdpowiedzUsuńPiękne
OdpowiedzUsuńPrzepiękne motyle! Z tej firmy jeszcze żadnych nie haftowałam :)
OdpowiedzUsuń