Z ogromną chęcią wzięłam udział w zabawia u
Hanulka.
Szczególnie skusiła mnie wizja nowego magnesika, który trzeba było dołączyć do przesyłki. Ale o tym trochę niżej.
Otrzymałam paczkę od samej organizatorki, a w niej same skarby:
Same przydasie do robienia karteczek, co nie jest moją dobrą stroną, i śliczna kartka wykonana przez Hanię:
Magnes i kartka:
Wracając do tematu magnesu.. na mojej lodówce, która jest cała zaklejona naklejkami dziecka, jest jeszcze kilka magnesów ze szczególnych miejsc. Może się dopatrzycie z jakich ;) Te zagraniczne, to niestety nie z moich podróży, ale od pewnych dwóch rożnych osób, od których zawsze dostaję magnes ;)
Dlatego tak się cieszę z kolejnego.
Moja paczka powędrowała do Beaty, mam nadzieję że jej się spodobała taka zawartość:
Pozdrawiam :)