Na początku w odsłonie trochę świątecznej. Nie mam żadnej ramki, ale jakaś się znajdzie później.
Poniżej już zdjęcia z różnych ujęć.
Jest to wzór Kingsland o nazwie Seasonal Quilts: Winter. Wyszywany na błękitnym i białym lnie.
Kocyk od tyłu jest też podszyty białym lnem, tak że nie widać szycia. Trochę mi dał w kość, rogi trochę się popruły, ale możemy przyjąć, że jest to kocyk nadszarpnięty zębem czasu ;)
Jest jeszcze jesień, lato i wiosna. Według mnie zima i jesień są najpiękniejsze, może kiedyś jesienny kocyk jeszcze zrobię.
Co do ramek to Anioł doczekał się włożenia do ramki, a motyle oddałam do oprawienia. Motyle miały zawisnąć w innym miejscu, ale kolor ramy ( miała być prosta i raczej surowa) idealnie pasuje mi do mebli w dużym pokoju, dlatego też tam zawiśnie.
Mam nadzieję, że dotrwaliście do końca posta, bo chciałam Wam to wszystko jeszcze pokazać, bo następny wpis najpewniej będzie po Nowym Roku, dlatego też chciałabym Wam złożyć życzenia: zdrowy, spokojnych i wesołych Świąt Bożego Narodzenia oraz wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!