Po pierwsze jakiś już czas temu wygrałam w urodzinowej rozdawajce u Anuli. I takie oto rzeczy dostałam
Po drugie, wzięłam się nawet za wyszywanie tych jabłuszek na czerwonej kanwie, ale ostatnio znowu mam jakiś zastój w tworzeniu. Narazie mam tyle:
Z jabłek przeskoczyłam na Orły z Dimensions, bo w końcu sobie postanowiłam, że kolejny post już będzie z ukończonym obrazkiem. Nie może być tak, że cały czas się obijam. A i tak się jakoś miotam i nie wiem co ze sobą zrobić ;)
Pozdrawiam
fajna paczuszka, życze miłego wyszywania
OdpowiedzUsuńNo nareszcie się pojawiłaś! Mało jest haftów na czerwonej kanwie.Nie mogę się doczekać aż pokażesz ukończony.
OdpowiedzUsuńA zastój w tworzeniu kopnij w ... niech Ci nie przeszkadza.
Dzięki dodałaś mi trochę poweru ;)
UsuńBardzo ładną nagrodę dostałaś 😉 miłego wyszywania
OdpowiedzUsuńŚliczne te jabłuszka na czerwonej kanwie.Ja czerwoną kanwę zawsze ze świętami Bożego Narodzenia kojarzyłam, ale Twój pomysł mnie zachwycił, wracaj więc na dobre i zachwycaj.
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej :) Bardzo fajne hafciki wybrałaś będę wpadać podglądać kolejne postępy w haftowaniu :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej :)
OdpowiedzUsuń